Udając że nie jesteśmy Bogiem, podróżujemy przez eony czasu w cyklach samsary (narodzin i śmierci). W krótkich odcinkach czasu zwanych “życiem” jak w kolejnych aktach sztuki teatralnej doświadczamy materialnego świata. Jedni traktują to przedstawienie śmiertelnie poważnie a inni z anielską lekkością. Czy na końcu życia zasypiamy czy może wręcz przeciwnie – budzimy się? I po tak ekscytującym doświadczeniu chcemy śnić więcej i głębiej?
Zarówno w Hinduizmie, jak i tradycji Chrześcijańskiej, wszechświat jest widziany jako zabawa Boga. Jednak chrześcijanin uważa ją za zabawę w budowanie, klocki, a wyznawca Hinduizmu widzi w niej sztukę teatralną, rzeczywisty udział boskości w stwarzaniu… Zatem wszystko, co istnieje, jest Bogiem w przebraniu.
Z punku widzenia Hinduizmu, Chrześcijańskie podejście jest trudne do przyjęcia. Trudno jest przyjąć że jedno krótkie życie zadecyduje o naszym wiecznym przeznaczeniu – w niebie u boku Pana lub na zawsze w piekielnej otchłani…
27,90 zł
Bezpieczne płatności
reklamacje@kendra.com.pl